piątek, 27 grudnia 2013

STYROPIANOWE BOMBKI -PATCHWORKI

W związku z zaistniałym faktem, że przed świętami opanowała mnie bombkomania, to oczywiście moi bliscy nie mogli dostać nic innego na prezenty jak bombki;) Pojawiły się więc:

zestaw dla teściów i babci Marianny

w trzech kolorach lecz z dominującym srebrem


zestaw dla moich siostrzyczek i mamuni



Zrobiłam jeszcze zestaw dla sióstr męża w kolorystyce takiej samej jak w poprzednich postach więc już nie wrzucam zdjęć (jedna czerwień z kropeczkami i srebrną tasiemką a druga złoto i brąz) 

Natomiast w naszym pokoiku stoi taka oto choineczka. Prezentów już niestety nie ma, wszystkie rozdane:)




niedziela, 15 grudnia 2013

BOMBECZKI NA DOBRANOC

Pojawiły się właśnie na moim parapecie, miałam je zrobić wczoraj ale przebimbałam cały dzień w Kazimierzu i nici z pracy...dziś też jakoś przeminęło z wiatrem i nagle przed snem te wyrzuty sumienia...no nie !!! Nie lubię tego uczucia. Chyba nikt nie lubi. Kilka chwil rachunku sumienia i mobilizacji i do dzieła co by mieć sen spokojny;)






ANIOŁY PRZYTULANKI

Przeglądałam zdjęcia z ubiegłego roku i przypomniały mi się moje pierwsze anioły;) Powstały zanim odważyłam się szyć tildy. Anioły przytulanki podarowałam moim siostrzeńcom na zeszłoroczną gwiazdkę, jeden powędrował na aukcję charytatywną, w sumie było ich cztery jedno zdjęcie zaginęło w akcji:/



Właśnie mnie tknęło, że uszyłam jeszcze dwa na zamówienie i na pewno mam gdzieś zdjęcia....chwileczkę...
o mam


sobota, 14 grudnia 2013

BOMBECZKI W KROPECZKI

Święta za pasem i chyba już wszyscy czują klimat zbliżającej się gwiazdki, ja do świat szykuję się już od pierwszego grudnia, na początek zabrałam się za robienie bombek czy jak mawiają niektórzy baniek;)
Oto kilka wersji:

Wykonane ze styropianowej kuli i materiałów z recyklingu
Brązowa krateczka i delikatne złoto ze sweterka;)
W tle moje anielisko, lepiłam go chyba w wakacje...trochę czekał na szkliwienie ale się doczekał.
i na koniec czerwień, biel i srebro, kropeczkowo i pasiaście;)



wtorek, 12 listopada 2013

DŁUGO WYCZEKIWANE

 





Nowy napis powstał na prośbę kolegi męża, tym razem pojawiła się  kolorystyka typowo dziewczęca czyli róż i jemu podobne, dla kontrastu wprowadziłam wzór kwiatowy w nieco ciemniejszej tonacji ale myślę, że wszystko razem połączone całkiem dobrze wygląda. Z tego co mi wiadomo literki staną się ozdobą pokoiku małej zapewne nie mniej uroczej jak jej imię Matyldy. Oby jej się spodobały;)

środa, 10 lipca 2013

ZEGAROWY DECOUPAGE

Już od dawna chodziło mi po głowie żeby się zabrać za decoupagowanie ale ciągle odkładałam to na później, kiedy indziej itd. Zegary ze sklejki musiały bardzo długo czekać na swój dzień ale doczekały się...oto efekty

fiolki zawsze się sprawdzają;)


przy piwonii użyłam preparatów innej firmy i efekty już zupełnie inne


Na pewno coś jeszcze ozdobię tą techniką gdyż w zakamarkach szafy czekają na mnie bransolety, jakieś jajka ze sklejki, mnóstwo szkła i puszek...tylko doby braknie;))))....
i lenia trzeba przegonić;)

wtorek, 2 lipca 2013

NOWE LITERKI

Pozostając w klimacie marynistycznym poczyniłam kolejne literki. "B" oraz "O" wymagały ode mnie gimnastyki co nie miara, ale udało się! W między czasie pojawiły się też literki z mięciutkiej flaneli.



Tu w towarzystwie aniołów uszytych z tych samych materiałów


czwartek, 13 czerwca 2013

LITERKI PO RAZ PIERWSZY

Uszyłam moje pierwsze literki i muszę stwierdzić, że to o wiele łatwiejsze niż szycie aniołów czy miśków. Powstały z potrzeby chwil na prezent dla koleżanki. Ciekawe tylko czy Ignasiowi spodobają się tak samo jak jego mamie;)



środa, 5 czerwca 2013

FIOLETOWY UKOŃCZONY;)

Chyba mam twórcze wyrzuty sumienia gdyż znów budzę się rano z myślą "nie zrobiłaś nic poprzedniego dnia" i kole mnie ta myśl później przez cały dzień niczym rzęsa w oku, takie prawie nic ale jednak coś. 
I właśnie z tegoż powodu biały w fioletowe paski nie mógł się nie pojawić i oto 
JEST CI ON
MISIUŚ nr 3


sobota, 1 czerwca 2013

MISIUSIE I INNE TWORY

Ponieważ od początku miałam ochotę nie tylko na lale, myślę tu oczywiście w kategoriach szyciowych, zagościły u mnie MIŚKI te powstały 2 dni temu:

misiuś nr 1

misiuś nr 2

....przy okazji pojawił się również stwór z głębin morskich ale wcale nie myślę żeby był straszny


aktualnie szyje się kolejny misiek w fioletowe paski i kilka lal.....planowany termin ukończenia prac-nieznany:)


MAJOWO

POWRÓCIŁAM DO TILDZIAKÓW

Ponieważ mój przyszły współmałżonek męczył mnie żebym uszyła grubaska, to cóż mi pozostało jak nie usłuchać i oto proszę państwa jest.....marynara, pani marynarz, marynareczka...zaraz to chyba idzie w złym kierunku. Jak by nie było oto ONA


i jeszcze jedna w podobnym klimacie....uszyta już pod koniec maja.