Z racji tego, że nie za bardzo lubię robić dwóch takich samych rzeczy kolejny anioł jest w czerwieni, a niech ma.
ps.mam sporo zaległości ostatnimi czasy ale postaram się je nadrobić, w kolejnym poście wrzucę zdjęcia moich tulipanów i chociaż to już nie pora i nie czas to jednak pochwalę się wiosenną kompozycją w której brała udział żabcia. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i do następnego posta;)