środa, 25 maja 2016

LITERKI - ALICJA

Kolejne literki w nowszej kanciastej wersji. Uszyte jakiś czas temu ale jeszcze nie pokazywane.
Zdobią kącik małej Alicji.






środa, 11 maja 2016

KŁOPOTLIWA KOSZULKA - mały recykling

Wpis ten nawiązuje do pewnych problematycznych sytuacji przed którymi czasami jesteśmy stawiani. Chodzi tu o prezenty, heh... te mniej udane, żartobliwe i takie z którymi nie wiadomo co potem zrobić. Mój mąż dostał kiedyś właśnie w prezencie takowy t-shirt:-)


Nie powiem uśmiech wywołał a nawet śmiech, no ale.... Po wstępnych oględzinach stwierdziłam, że może posłużyć za piżamę jednak nawet ta nominacja nie została wcielona w życie. Szkoda mi było go wyrzucić bo w końcu to nowy ciuch, trafił więc do szafy przydasiów z zamysłem recyklingu "kiedyś tam". 
Dziś to kiedyś właśnie się stało a poniżej prezentuję efekty:


Najpierw wycięłam inny napis ze starej koszulki która już swoje wysłużyła...trochę normalniejszy...

zakryłam niechciany nadruk pozyskanym z recyklingu i przyszyłam zwykłym ściegiem stębnowym

dodałam od siebie strzałkę, taki element boho

i efekt końcowy

Chyba już można ją nosić :-)
Pozdrawiam Justyna

sobota, 7 maja 2016

HISTORIA PEWNEGO KOCA

Jakiś czas temu kupiłam duży biały koc w biedronce  za jakieś 35 zł i jakoś tak od razu pomyślałam, że go pociacham i zrobię z niego mniejsze kocyki dla malucha. Odleżał oczywiście swoje aż do dziś kiedy to w końcu się z nim rozprawiłam. Wcześniej nie za bardzo byłam w formie, 2 tygodnie w szpitalu potem oszczędzający tryb życia w domu i w sumie leżenie leżenie leżenie przez kolejne 2 tygodnie. No i teraz powiedzcie same no ile można. Zostało mi 3 dni do terminu i już nie wytrzymałam, choć powiem szczerze, siedzenie przy maszynie w 40 tygodniu za wygodne nie jest ale jakoś dałam radę. I tak oto powstał kocycunio dla mego malucha.