czwartek, 4 lutego 2016

KOCYK MINKY + podusia - tutorial

Dziś zaprezentuję wam jak zrobić najprostszy kocyk MINKY, taki bez ocieplenia, lamówki, wypustki, czy nawet tasiemek sensorycznych. Najzwyklejszy z możliwych + podusia już z wypustkami.
Zestaw szyty z myślą o wykorzystaniu do wózka na wiosenno-letnie spacery.

Zatem potrzebujemy:
1) tkanina MINKY (jest bardzo duży wybór zarówno kolorystyczny jak i jakościowy - ja wybrałam najgrubsze minky jakie udało mi się znaleźć w internetowej sprzedaży -gramatura podana przez sprzedawcę 350)


2) Bawełna na drugą stronę kocyka

3) nożyczki
4) szpilki
5) centymetr
6) nici + igła
7) maszyna do szycia
8) trochę czasu i cierpliwości

Zaczynamy:
Najpierw ustalamy jaki rozmiar ma mieć kocyk mój miał mieć 75x50
i taki wymiar Minky wycięłam. Natomiast bawełnę wycinamy szerszą o min. 2 cm  z każdej strony ponieważ będziemy ją zakładać na Minky jak niżej na fot.



zawijamy tak każdy brzeg i przeszywamy stębnówką. Tkaniny leżą na sobie lewa strona na lewej.

tak mi wyszło

i w całej okazałości gotowy kocyk


kocyk szyło się szybko i bezboleśnie. 

Teraz pora na podusię
Potrzebne będą:
1) wszystko jak wyżej +
2) resztki kolorowej bawełny na wypustki sensoryczne lub kolorowe tasiemki jak kto woli
3) ovata, włóknina silikonowa - czyli takie sprasowane silikonowe wypełnienie.

Zaczynamy:
Ponieważ uznałam, że kolorowe tasiemki miewają czasami ostre krawędzie i w kontakcie z delikatnymi dziąsłami malucha nie wydają mi się do końca fajne opatentowałam własny sposób na wypustki sensoryczne z bawełny. Poniżej instrukcja obrazkowa









Gotowe wypustki przyszyłam do bawełnianego paska tkaniny, głównie po to aby nie przesuwały się podczas zszywania podusi.




Tym razem nie zakładałam bawełny na Minky, bo zależało mi na wszyciu wypustek. Dlatego też obie tkaniny wycięłam na taki sam wymiar 30x40. Ułożyłam pasek z wypustkami w środku,obie tkaniny tym razem prawą stroną do siebie...

i do tego wszystkiego jeszcze ovata przycięta na ciut więcej niż  materiały - to dla wygody. Wszystko razem przyszpilkowałam...

i przeszyłam stębnówką zostawiając otwór na przewrócenie na prawą stronę...

Zbędną ilość ovaty przycięłam...

Wszystko przewróciłam na prawą stronę, pozostawiony otwór zaszyłam ręcznie ściegiem krytym.

Gotowa podusia...wymiar po zszyciu 28x38cm.


A tak się prezentują moje wypustki sensoryczne...


Już skończony cały zestawik





Prawda że łatwe:)))
Być może tutek nie jest idealny ale mnie efekt końcowy zadowala w zupełności więc może komuś też się przyda. 

POZDRAWIAM JUSTYNA

2 komentarze:

  1. Pięknie Pani wyszedł ten komplecik! :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo dobry instruktaż a kocyk przepiękny!

    OdpowiedzUsuń