niedziela, 8 marca 2015

WDZIANKO Z BURDY SZKOŁA SZYCIA vol.II

Pierwszy raz uszyłam coś na podstawie BURDY, chociaż mam tych magazynów całe tuziny to zawsze się bałam, czegoś nie rozumiałam z instrukcji, nie mogłam dostać odpowiedniego materiału gdyż zamawiam je z internetu co wcale nie jest takie łatwe (lokalny sklep zatrzymał się w latach 80). Tym razem byłam zdeterminowana i postanowiłam przestać się zastanawiać i skupiać na etapie planowania bo w moich myślach powstało już bardzo dużo projektów tylko z realizacją gorzej. Zakasałam rękawy, złapałam kawałek tkaniny którą kupiłam już w październiku i odważyłam się w końcu ją pociąć. Jest to dla mnie najtrudniejszy moment, zawsze wtedy boję się, że coś ciachnę nie tak jak trzeba. Tyle pisania czas na fotki.











Kardigan szyło się szybko i przyjemnie . To jeden z tych modeli do którego siadasz i kończysz w jeden wieczór. Nosi się super, polecam wszystkim którzy chcą zacząć szyć i nie wiedzą od czego zacząć. Model Angie z....



pozdrawiam Justyna;*

2 komentarze: