wtorek, 1 marca 2016

LALA TULISIA

Nowa waćpanna. Tulisia ma włosy z mikropolarku, reszta to sama bawełna, bardzo lubi być przytulana, chętnie pomaga zasnąć, nie jest grymaśna wiec nie wzgardzi też zabawą.





Wraz z koleżanką króliczką czekają na chętne do przytulania małe rączki:-)

2 komentarze:

  1. Laleczka jest cudowna, bardzo pomysłowa, masz wyobraźnię na wykonanie takich ślicznych zabawek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Bardzo lubię je szyć. Muszę przyznać że jak są już gotowe to cieszę się jak dziecko :-) Niestety z ich wykonaniem schodzi się czasem dużo dłużej niż np. z szyciem prostej bluzki. Niektóre lale powstawały nawet przez osiem godzin, licząc samą pracę bez przerw na kawkę :-)

    OdpowiedzUsuń